Archiwum 28 października 2004


paź 28 2004 cZy PożĄdaNie tO złA rZeCz ?
Komentarze: 4

to pYtaNiE mnIe jUż dRęcZy Od jAkIegOś cZasU...bO jEśLi cOś lUb kOgOś pOżĄdaM...tO sTarAm sIę o To...a jEśLi tO jeSt jAkaś oSobA...tO cO mAm rObić ??? Nic...cHcIałeM cOś zRobIć aLe nIesTetY nIe wYszŁo... ( i wCaLe nIe mAm nIkoGo nA mYśli... )

gDy cZegOś pRagNieMy nAprAwdE bArdZo mOcnO tO sTaRaMy sIę wSzYsTkO żEbY tO oSiągNąĆ...gDy tO OsIągaMy tO sIę tRocHe lEpiEj cZujEmy...mOżnA bY poWieDzIeć żE "dOwarToŚcIowaNi"....pO cZasIe sIę dO tEgo pRzYzwYczAjamY...aLe gDy tO tRacImY...odCzOwAmy pUstKe...sMutEk..."sTraTa" jEst cZęsTo pOwOdeM "dOłOwaNia sIę"..."dePreSji itd.... cZeMu tAk sIę dzIejE ??? wSzYstKo cO jEst mIłE sZyBko sIę kOńcZy...nAdzIeja tEż cZasEm nIe pOmaGa tYlkO nIszCzY...nIszCzY cZłOwIeka...nAjcZęścIej gDy cOś sIę ukŁadA w nAszYm/mOim żYcIu...prZeZ jAkiś cZas TrWa...jEst wTedY taK fAjnIe....aLe gDy sIe kOncZy...........eHhH.....pRzyKrE....aLe żYcIe nIe bAjkA...kIedYś cHcIałeM zRobIć wSzYsTko żEbY bYłO jAk w bAjcE...nA pRóżnO...

"sAmi sObIe nA zIemI pIekłO bUdUjemY..."

pOzDro dLa wSzYsTkIch poDzIelaJącyCh mOje zDanIe...

 

 

nickonn : :