wrz 07 2005

zycie jest jak rzeka...sam jestem z nia.......


Komentarze: 11

hmm...dawno mnie tutaj nie bylo...cale 3 miechy...ale znalazlem w sobie cos...(raczej negatywnego:(..) zeby napisac notke...
koniec roq szkolnego byl taki sobie...mozna by tu przytoczyc fragment piosenki "kurewskie zycie"...ale juz...:( nie chce o tym gadac...nie ma sensu:(
wakacje byly spoko a nawet bardziej :D 9 lipca - Turcja : welcome :) bylem 2tyg w zajebistym miejscu...poznalem fajna turczynke :D oraz 2 angielki :D niestety nie mam z nimi kontaktu:( widac tak mialo byc...
mam full zdjec :D i w ogole brak mi slow...bylo cudownie..2tygodnie zapomnienia...
po turcji...siedzialem tydzien sam w domq...sam = ziomki sie zwalily do mnie i pilismy nawet do 5 rano :D masakra :D ale po tygodniu w domQ...przyjechal Qzyn...byla mala wymiana...ciocia z qzynem zamiast mnie :D na tydzien wymiana:D pojechalem tam...i o Boze...tam to dopiero sie dzialo:D bylo na prawde hardkorowo :D pare osob wie o co chodzi:D ja chce do turku :(( :/ dluuuuugie noce...picie itd.. (:D) duuuuzo sprobowalem :D raz bylo ciezko ale pozniej...:D siedzialem tam 2 tygodnie :D bylo eXtra!! zalowalem ze musze wracac...
ale spoko roko :D jade tam znowu na haloween :D i mam plan sie stargac na maxa...pomimo wszystkiego/wszystkich...narazie to najfajniejsze co mi zostalo...
od jakiegos czasu mam kiepski humor..ale nie chce o tym pisac...

czasem lepiej przemilczec pewne rzeczy...zreszta po co narzucac sie innym...

macie czasem takie chwile ze chcialibyscie zniknac z tego swiata? -ja mam...wlasnie teraz...jest wiele rzeczy ktore nie chcialbym zeby sie staly lecz juz za pozno...zycie czasem naprawde potrafi byc kurewskie...

dzisiaj bylem na "wycieczce" klasowej...bylismy przy jakims pomniku...lezalem na przeciwko niego tak sobie myslalem co by bylo gdybym z niego skoczyl...z najwyzszego miejsca...2sek na przypomnienie sobie najwazniejszych osob i najmilszych chwil z zycia a pozniej....koniec. juz stracilem wszelkie checi do bycia na tym zje... swiecie...nie chce mi sie juz "byc"... :(

tym "optymistycznym" akcentem koncze ta notke...moze pozniej cos napisze...w zaleznosci czy cos mi nie odbije i nie stanie mi sie cos.... ;]

narka...

nickonn : :
louis vuitton
07 stycznia 2010, 08:55
i jeszcze jedno - pamietaj ze w swoich problemach nei jestes i nigdy nie bedziesz sam!! takze jesli bys tylko cos potrzebowal czy chcial chociazby pogadac to pisz/smsuj/dzwon cala dobe... jeszcze raz trzymaj sie!!
watches
07 stycznia 2010, 08:55
x0107hmm nie bede tego dosadnie komentowac wiesz co mysle o haloween i nie bede tego powtarzac-zrobisz jak chcesz jak to napisales pomimo wszystkiego i wszystkich...
11 września 2005, 22:19
wiesz Maciek....
kazdy ma jakies problemy,niektorzy maja ich wiecej niektorzy mniej..
zawsze jednak one isnieja-sa nieodlacznymi towarzyszami naszego zycia..
jak to kiedys ktos powiedzial \"Szczęściem jest nie uważać zwykłych zmartwień za katastrofy\"
pomyslmy o tych ktorzy na prawde maja w zyciu przejebane..
09 września 2005, 21:27
heh...czasem to nielatwe sie cieszyc jak nie ma do tego powodow...zycie jest gra...czasem sie przegrywa;] \"jak to jest,ze dla wielu o jakosci zycia decyduja te nalogi,ktore je skracaja\"...ciekawy cytat...
09 września 2005, 21:04
TY!!!!!!!!!!!dróżdż nie zamulaj!!!!Czy mi sie wydaje czy rok temu o tej porze tez łapales doła??????wyrzucaj go z siebie.... i walcz z nim. NIe siedz i nie smuc sie!! a jesli sobei nie radzisz to masz wookol sie grupe ludzi nak troych moim zdaniem zawsze mozesz liczyc!ale jesli bedziesz ciagle gadal ze lepiej siedziec cicho i nie gadac o tym co cie gryzie to nigdy sie nie pozbedziesz przegnabiajacego samopoczucia!!no!!
SLUCHAJ MNIE:P
JAK BEDIZESZ CHCIAL POGADAC CZY CUUŚŚ TO WAL DO MNIE:)
3MAJ SIE!!
:*:*:*:*
CIAOOOOOOOOOOOOOOO
09 września 2005, 21:03
TY!!!!!!!!!!!dróżdż nie zamulaj!!!!Czy mi sie wydaje czy rok temu o tej porze tez łapales doła??????wyrzucaj go z siebie.... i walcz z nim. NIe siedz i nie smuc sie!! a jesli sobei nie radzisz to masz wookol sie grupe ludzi nak troych moim zdaniem zawsze mozesz liczyc!ale jesli bedziesz ciagle gadal ze lepiej siedziec cicho i nie gadac o tym co cie gryzie to nigdy sie nie pozbedziesz przegnabiajacego samopoczucia!!no!!
SLUCHAJ MNIE:P
JAK BEDIZESZ CHCIAL POGADAC CZY CUUŚŚ TO WAL DO MNIE:)
3MAJ SIE!!
:*:*:*:*
CIAOOOOOOOOOOOOOOO
ŁuKasZeK
07 września 2005, 23:18
a prosze Cie bardzo... Ada Ty tam Macka w szkole przyskrzyn i wybij mu glupie mysli z glowy (jakby przez dredy nei chcialy wyjsc to gol na lyso) a ja go dorwe niedlugo na dworze jak dam rade i polaczonymi silami przywrocimy Maciejowi dobre nastawienie chocbysmy musieli jego dreddy poswiecic ;) takze Maciek sam widizsz albo sam idziesz po rozum do glowki albo... albo wiecznosc z diablem to nic w porownaniu z tym co Ci zgotuje ;) Stary glowa do gory, please.... trzymaj sie!! pozdro...
07 września 2005, 19:39
dziekuje Łukaszku za poparcie...
LuKasZeK
07 września 2005, 19:28
i jeszcze jedno - pamietaj ze w swoich problemach nei jestes i nigdy nie bedziesz sam!! takze jesli bys tylko cos potrzebowal czy chcial chociazby pogadac to pisz/smsuj/dzwon cala dobe... jeszcze raz trzymaj sie!!
LuKasZeK
07 września 2005, 19:26
ehhh Maciek kurwa co sie dzieje?? ehhh widze ze moj stan sie jakos na Ciebie przerzucil :(( Stary glowa do gory... nie wnikam juz w co sie stalo i czemu masz stan moze kiedys przy piwie o tym sobie pogadamy bo przez neta chujowo... nie wiem co mam napisac... moze tylko tyle zebys sie nie dolowal bo nie ma sensu.. wiem jak jest - czesto chujowo i takie stany kazdy lapie :(( tylko Maciek nie gadaj glupot o tym pomniku i skoku.. nawet tak kurwa nie mysl!! mlody chlop z Cieibe kawal zycia przez TOba mnostwo rzeczy do zrobienia, wielu ludzi ktorzy w Cieibe wierza! najgorsze jest to ze nie wiem jak Ci pomoc chociaz Ty zawsze to robiles w stosunku do mnie :/// mimo wszystko powiem tylko tyle ze Ada ma racje, jako osoba czesto zdolowana najlepsza metoda na problemy to chyba wlaczyc muze i posiedziec troche samemu... pomyslec nad wieloma rzeczami... nad tym ile przed Toba... ilu ludziom na Tobie zalezy... idz wczesniej spac i sie wyspij, wypocznij
07 września 2005, 17:53
hmm...widze ze pozytywny humor Ci sie wkrecił..
hmm nie bede tego dosadnie komentowac wiesz co mysle o haloween i nie bede tego powtarzac-zrobisz jak chcesz jak to napisales pomimo wszystkiego i wszystkich...mam tylko skrytą nadzieje ze nie bedziesz niczego załowal...
Przyznam Ci sie jednak ze kiedy bylismy pod tym pomnikiem i tak na niego patrzyłam mialam bardzo podobne myssli..tzn nie dokladnie,poniewazn nie myslalam o sobie w tym momencie...mam dosc juz samobojstw i smierci takie rzeczy ucza-sam wiesz..
ale myslalam o czlowieku ktory skacze wlasnie z tego miejsca..ktory leci i wtedy stwierdza ze wcale tego nie chce ale powrotu nie ma...mija 1,2,3 sekundy a jego ciało roztrzaskuje sie o beton wylewajac na niego krew....taka niewinna i taka zagubiona
mysle ze to nie jest to czego Ci potrzeba...
nie mnie oceniac moze..ale chyba trzeba usiasc,zastanowic sie...i spojrzec na zycie nie tylko przez pryzmat doła,niecheci do zycia i ludzi..

pomysl o ludziach na ktorych Ci zalezy..i

Dodaj komentarz