lis 22 2004

dEprEsJa ???


Komentarze: 6

oD 2 Dni nIc nIe cHcE jESc...a JaK zJem tO oD rAzu ZygAm....sPie pO 2.5h nA dObE....wCzOraJ bYlEm w SzpitAlu...pRzyJecHaLo pO mNie pOgOtOwIe....jAk mNie zAwIeZli...wSzEdLem...i zEmdLaLem...wAlnAlem nA rEke i tErAz sObIe zAloZylEm bAndAz bO nIe mOgE wYtrZymAc z BoLu....mAm pOcZatKowE sTaDium aNorEXji...dOsTaLem jAkieS tAbSy nA aPeTyT aLe nIe dZiaLaja.....w sZkoLe tAk sObIe...mIeLisMy krOtsZe lEkcJe....jUtrO tEz mAmy....

w sKrOcIe wSzysTko -> nIe jEm, cZasEm pIje (nIe aLkO), rAczEj nIe sPie...cIagLe mYsLe....oStAtNio sIeDzE w bEzrUchU i nIc dO mNie nIe dOcIerA....oStAtNio wSzYsTko dLa mNie sTrAcIlo sEnS...tOtAlnY bRaK cElU....cZaSem sIe zAsTanAWiaM pO cO zYjE ?? tErAz mAm tAk zAjeBisCie cIeZki oKrEs...i nIe zApoWiaDa sIe zEby tO sIe zMieNilo....prZerYpAne....aLe w kOnCu sIe prZyzWycZaJe dO tEgo....nIc mNie nA tYm SwieCie jUz nIe zDzIwI.........

nickonn : :
*Lu$kA*
22 listopada 2004, 22:30
fajnie.. mysle ze nie wiesz troszke co mowisz.. obwiniasz mnie za to ze nie chce z kims byc?? uwazasz ze to moja wina??... mysle ze nie powinnismy rozmawiac na ten temat na macka blogu tylko moze na gg... to moj nr 2283496.. jak masz cos do mnie to mi to powiedz...
AdÓś
22 listopada 2004, 22:07
no ja jestem poprsotu zalamana widzac Cie w tym stanie i najgorsze jest to ze wiem dlaczego tak sie dzieje...i bardzo nie chcialam ale w koncu musze...Olu zastanow sie czasem co robisz bo przez swoje zachowanie bardzo krzywdzisz niektore osoby..moze najwyzszy czas zastanowic sie czemu tych przyjaciol juz nie masz....ja sie np nei dziwie.. a co do Ciebie słonce to iwesz ze masz nas..my Cie przynajmniej nie zawiedziemy..i masz cel w zyciu..wiesz o tym..poza tym\"nie pozwolę na to zeby swiatelko ktore wyprowadziło mnie z ciemnosci samo sie w nia pograzylo\" sam mi to powiedziales-wiec ja mowie to samo...to co Ty tak i ja..pamietaj o tym..
PLooschacK
22 listopada 2004, 21:35
fajnie, to moze mi od razu tez sprobojecie jakos pomoc, bo wygalda na to, ze zapakuja mi kawal zealza w plecy -_-\' Sorry, ale takie pieprzenie \"jaki mi przykro, jak moge pomoc\" nieodparcie kojarzy mi sie z taka czuloscia na pokaz. Sadze, ze Drozdenko dobrze wie, ze moze liczyc przynajmniej na moja pomoc - a jak Wy musiscie go o niej zapewnac to znaczy ,ze najwyrazniej za salbo sie znacie...
LuKasZeK
22 listopada 2004, 20:53
no ja tesh nie bede oryginalny ale powiem Ci Maciek ze kazdy ma wzloty i upadki ale trzeba sie jakos trzymac... nie wiem jak moge Ci pomoc .... ale jeslibys czegos potrzebowal albo cos to jak bys tylko chcial to wal do mnie o kazdej porze... trzymaj sie Maciek bedzie dobrze zobaczysz..musi przeciez byc!
grooooch
22 listopada 2004, 19:53
POwiem chyba podobnie do małej.. nie wiem jak ci moge pomoc..nie wiem czy chcesz zebym pomogla..nie wiem czy sie da.. ale jak cos to pamietaj..mozesz na mnie liczyc..mozemy pogadac..moze cos mozna z tym wszystkim zrobic.. TrZyMaJ SiE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:*:*
.mała
22 listopada 2004, 19:42
wiesz ja zostałam sama. totalnie sama. nie mam z kim pogadać. nie chcę sie wpieprzać do paczek które już są. nie mam przyjaciółki, ani przyjaciela. też jest mi ciężko. chciałabym Ci pomóc... nie wiem jak mogę, nie wiem po prostu... jakbyś chciał to możesz napisać...

Dodaj komentarz